wtorek, 2 kwietnia 2013

Powitanie

Witajcie :) Postanowiłam założyć mój blog szyciowy. Szyć lubiłam od dziecka. Jako kilkuletnia dziewczynka szyłam sobie lalki, piórniki, torebki. Potem szyłam sobie ubrania..... Potem była przygoda z imprezą pod tytułem "pływanie na byle czym" w której z resztą przez wiele lat moja ekipa była w czołówce najczęściej wygrywających oszołomów. Do tej imprezy szyłam wszystko od strojów po całe konstrukcje kilku metrowych smoków po latajace balony i wiele wiele innych :) Dzisiaj zajmuję się przede wszystkim techniką sutasz, co jest również szyciem..... Ale czasem najdzie mnie na uszycie czegoś innego.... Na przykład na te święta Wielkanocne moja córeczka wystapiła w sukence mojego projektu i wykonaia a dzieciaki dostały od zajączka zabawki ręcznie uszyte przez ciocię Martę. Moje podstawowe narzędzie pracy to stara maszyna babci oraz co najczęściej się zdarza po prostu igła i nitka. To tyle słowem wstępu. Jutro przejrzę dysk komputera i zacznę po kolei pokazywać , co niesutaszowego szyję w tak zwanym międzyczasie lub jako odskocznię od sutaszowych sznurków.

4 komentarze: