Maszyna do szycia, która w dodatku chce ze mną współpracować :)
Powracam więc z nowymi pomysłami, a jest ich milion, tylko doba trochę za krótka :)
Na pierwszy ogień dostałam wyzwanie pod tytułem widły i czapka farmera.
A że uwielbiam wyzwania to bardzo chętnie się na nie zgodziłam :)
Akcesoria farmerskie wykonałam z jeansu i sztruksu. Efekt spodobał się mojej Natalii, co będzie widać na fotkach poniżej !
Dziś szyję sobie torbę, bo moja stara wysłużona mikro torebka kończy swój żywot i czas sprawić sobie nieco większą, poręczniejszą, w której zmieści się więcej niż portfel i telefon.
Jestem osobą bardzo wybredną w tej kwestii i jak już mi się coś spodoba to zazwyczaj muszę się jeszcze jako typowa waga zastanowić chwilkę, a torebki, które mi się podobają są oczywiście wypatrzone na jarmarkach rękodzieła i znikają w tępie błyskawicznym ze stoiska.
Ale przejdźmy do rzeczy.
Przedstawiam wam akcesoria farmerskie a torebkę pokażę jutro :)
Każda zamówiona u mnie rzecz przechodzi testy :) Tu Natalka testuje czapkę. Testy są sprawą bardzo istotną ponieważ pierwsza wersja wideł była wykonana z filcu i po kilku minutach zabawy materiał nie przyjął próby czasu. Jeansowa wersja wideł natomiast dostała wycisk i działa bez zarzutu.
Mały tester w domu to bezcenna pomoc !!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz