W oczekiwaniu na filc do piórników powstały małe sówki i koteczek. Sówki miały jeszcze różową koleżankę, ale została ona natychmiast przechwycona przez Natalię i towarzyszy jej każdej nocy :)
Kolejne wyzwanie jakie dostałam od mamy małego Alexandra i Victora to piórniki z ulubionymi pojazdami i imionami chłopców. Na wzór przechwyciłam i rozprułam piórnik z Dorą więc oczywiście błąd musiałam naprawić i piórnik z księżniczkami czeka na zszycie w całość. Piórniki tak się spodobały, że powstaje jeszcze wersja z Angry Birds dla Igora.
Mama Alexanda i Victora wymyśliła również walizkę na wszędzie obecne w domu klocki. Mam nadzieję, że taka walizka będzie świetną mobilizacją do tego by po zakończonej zabawie klocki lądowały w jednym miejscu :)
Jeśli masz pomysł na swój projekt a nie wiesz jak go zrealizować wal do mnie jak w dym !!!
Lubie wyzwania :)